Na co mam apetyt?
Historia życia każdego człowieka jest skomplikowana, a najlepsze intencje spełzają na niczym, ponieważ ludziom trudno się zmienić. Złe nawyki, jak złe wspomnienia, trzymają się nas uparcie, choć chcielibyśmy się ich pozbyć.
Ale masz wielką motywację – pragnienie szczęścia. Definiuję je jako stan spełnienia, a każdy pragnie poczuć się spełniony. Jeśli skupisz się na tej najbardziej podstawowej motywacji, podejmowane wybory sprowadzać się będą do jednego pytania: „Na co mam apetyt?”.
Twoje prawdziwe pragnienie poprowadzi cię we właściwym kierunku. Fałszywe zachcianki wskazują niewłaściwy cel. Możesz zrobić krótki test, aby przekonać się, że tak właśnie jest. Na przykład, kiedy następnym razem ruszysz w stronę lodówki po coś do jedzenia, zatrzymaj się na chwilę. Dlaczego chcesz sięgnąć po jedzenie? Istnieją tylko dwie odpowiedzi:
1. Jesteś głodny i musisz coś zjeść.
2. Próbujesz wypełnić pustkę, a poprzez jedzenie możesz to zrobić najszybciej.
Aby odkryć, na co masz apetyt, musisz odnowić połączenie między umysłem i ciałem, wykraczając poza zwykły automatyzm, a który oznacza kontrolowanie elementarnego impulsu głodu przez podwzgórze. Ponieważ możesz zapanować nad prostymi sygnałami wysyłanymi przez ciało, nawet w coś tak podstawowego jak głód zaangażowany jest cały mózg.
Wyobraź sobie, że nakładają się na siebie trzy rozmowy telefoniczne, które w rzeczywistości oznaczają trzy podstawowe obszary mózgu. Każdy obszar ma ci coś do powiedzenia; każdy jednocześnie wysyła sygnały neuronowe. Każdy oczekuje innego rodzaju zaspokojenia.
- Niższe piętra mózgu zaspokojone są, gdy dobrze czujesz się pod względem fizycznym;
- układ limbiczny – kiedy dobrze czujesz się pod względem emocjonalnym;
- wyższe piętra mózgu – kiedy podejmujesz korzystne dla siebie decyzje.
Cud ludzkiego mózgu polega na tym, że wszystkie trzy linie mogą się łączyć i współgrać. Niższe piętra mogą wysyłać sygnał: „Jestem głodny”, który akceptowany jest przez mózg emocjonalny, ponieważ „jedzenie wprawia mnie w dobry nastrój”, więc wyższe piętra mózgu mogą stwierdzić: „Zatrzymajmy się na posiłek”. Ten akt równoważenia jest naturalny i działa na korzyść wszystkich trzech obszarów mózgu. Żaden z nich nie musi przeforsowywać swojego sygnału, usuwając pozostałe, aby zostać usłyszanym.
Ludzki mózg jest tak skonstruowany, aby znaleźć szczęście na każdym poziomie. Dla dziecka, które funkcjonuje prawie wyłącznie w oparciu o pierwotne instynkty, których źródłem są niższe piętra mózgu, szczęście oznacza jedzenie, kiedy jest głodne, spanie, kiedy jest zmęczone, przytulanie, kiedy jest mu zimno. Ale ta kwestia staje się bardziej złożona, gdy zaczynają się rozwijać inne obszary – układ limbiczny i wyższe piętra mózgu. Ich wersja szczęścia jest znacznie bardziej skomplikowana.
Nie da się uniknąć tych trzech rozmów, które przez cały czas odbywają się jednocześnie w umyśle. Codziennie setki wyborów przechodzą przez filtr wyższych pięter mózgu, a każdy z nich naznaczony jest emocjami. Jest to właściwość wyłącznie ludzkiego mózgu. Jeśli położyć grudkę jedzenia przed szczurem laboratoryjnym, ten automatycznie ją zje i równie automatycznie rozświetlą się ośrodki przyjemności w jego mózgu. Ale kiedy położysz jedzenie przed człowiekiem, może on zareagować w sposób, jaki tylko możesz sobie wyobrazić.
Jak zatem zwiększyć swoją świadomość?
Jest to proste i możesz to zrobić o dowolnej porze dnia, wykorzystując trzy podstawowe techniki. Dzięki nim, naturalnie i bez wysiłku, wprowadzisz trzy podstawowe obszary mózgu w stan równowagi.
- Bądź świadomy swego ciała. Wniknij w głąb, aby dostroić się do wszelkich doznań fizycznych. Doświadcz tego, co twoje ciało.
- Bądź świadomy swoich emocji. Zamknij oczy, skup uwagę na sercu i uświadom sobie, jakie emocje odczuwasz. Pozostań skoncentrowany i obserwuj je, nie angażując się.
- Bądź świadomy swoich wyborów. Znajdź chwilę, kiedy jesteś spokojny – może to być wczesny ranek, tuż po przebudzeniu, albo relaks pod prysznicem – i przemyśl decyzje, jakie masz do podjęcia. Najlepszych wyborów dokonujemy w stanie spokojnej czujności.
Umysł jest prawdziwym perpetuum mobile.
Zyskawszy okazję, działa nieprzerwanie przez cały czas, gromadząc myśli i emocje.
Często nie dajemy mu czasu na zrobienie pewnych bardzo ważnych rzeczy. Musiał się uspokoić, pomyśleć, zastanowić, jak się czuję, sprawdzić, jak czuje się ciało. „Jak się czujemy?” – to takie proste pytanie – „my” obejmuje ciało, emocje i intelekt – a jednak większość z nas nie zadaje go wystarczająco często. Pytanie: „Co słychać?”, zadane przyjacielowi, dodaje mu otuchy. Zasługujesz na to samo, jeśli chcesz, aby twoje ciało było twoim przyjacielem.
Wypróbuj te techniki bez żadnych oczekiwań czy uprzedzeń. Dostrojenie się nie jest trudne, ale wielu ludzi straciło kontakt z własnym ciałem, ponieważ w głębi ducha przestali siebie lubić. Niechętnie analizują własne emocje, ponieważ boją się tego, co mogliby odkryć. Czują, że w przeszłości wpadli w pułapkę złych wyborów, w rezultacie czego trudniej im spojrzeć świeżym okiem na nowe możliwości. Wszystkie te problemy można przezwyciężyć, „odłączając” mózg od jego starych uwarunkowań. Nie trzeba o nic walczyć. Wystarczy zrobić z tych technik swój nowy nawyk i pozwolić, aby zmiany same się dokonały”
Uczucie sytości jest czymś, czego nie da się osiągnąć samym jedzeniem. Trzeba odżywiać:
• Ciało – zdrowym pożywieniem;
• Serce – radością, współczuciem, miłością;
• Umysł – wiedzą;
• Ducha – spokojem i samoświadomością.
Dzięki świadomości wszystkie, te rzeczy stają się możliwe. Ale jeśli je zaniedbasz, coraz bardziej będą wymykały ci się spod kontroli.”
według Deepak Chopra – Jak zaspokoić apetyt głód życia i pragnienie szczęścia.
