INTO THE BEAT – Film „Roztańczone serce” świetnie według mnie pasuje do poszukiwania własnego rytmu poprzez przyjemności i własną muzykę serca.
Nastoletnia baletnica przypadkiem odkrywa świat hip-hopu i staje przed niemożliwym wyborem: podążać ścieżką wyznaczoną jej przez rodziców, czy iść za głosem serca? Tym bardziej, że odkrywa nie tylko inne rytmy, lecz również młodzieńczą miłość.
Jest młodość, jest poszukiwanie, są emocje, muzyka, seksualność i miłość oraz własne kreacje…
Taniec pozwala głównym bohaterom wyrazić emocje – miłość albo złość. Jest też nieodłączną cząstką życia ich życia, a w zasadzie taniec to ich życie.
Jest rozwój osobowości i własnego Ja. Zarówno u młodych, jak i u dojrzałych osób – rodziców i nauczycieli – bo przecież w każdym wieku, w różnych sytuacjach wpadamy i przechodzimy przez każdy poziom egzystencji.
- Widoczne jest wyjście z przedmiotowego podejścia do partnerów, ludzi – partner, partnerka są przyjmowani jako żywe, zmieniające się osoby o własnym indywidualnym wnętrzu, odrębnym życiu zewnętrznym.
- Z chwilą gdy człowiek przestanie być uzależniony od swoich własnych potrzeb, gdy zamiast biernie im ulegać, będzie mógł dokonywać wyboru między nimi, funkcjonowanie na drugim poziomie świadomości zacznie się dopełniać i przejście na trzeci poziom świadomości, jest lekkie i naturalne.
Dominujące zachowania poprzednich dwóch poziomów egzystencji mogą nadal być kultywowane, lecz teraz przynosić będą satysfakcję i spełnienie.
Wykroczenie poza drugi poziom egzystencji możliwe jest przez zmiany orientacji w życiu
- zamiast szukać więcej ilościowo, szukaj więcej jakościowo,
- zamiast podróży w różnych „kierunkach geograficznych” , podróż do wnętrza siebie, w głąb
- inną formą umożliwiającą wyjście z tego poziomu jest pogłębienie relacji międzyludzkich i szukanie tego co nas łączy z innymi ludźmi wtedy, gdy nie musimy dostarczyć sobie przyjemności, aby trwać dalej razem
Czy balet i hip-hop to dobre połączenie?
Film powstał we współpracy z akademią taneczną Flying Steps Academy.
Jednak nie tylko fabuła stanowi sukces produkcji tanecznej. To też świetne choreografie i muzyka, do której z chęcią wracamy po filmie i przypominamy sobie sceny, z którymi była związana. Bez wątpienia sceny taneczne w Into the Beat nie zawodzą! Choreografie są pełne luzu, energii i epatującej radości, którą zarażają tancerze, że aż samemu chce się potańczyć.
Soundtrack również świetnie wkomponowuje się w cały film.