Dziś czytam tekst Mirka Czarko-Wasiutycz. Porwał mnie i mam nadzieję, że Ciebie też porwie.
„Każdego dnia zapomnij co już wiesz.
Oczyść głowę z korowodów myśli.
Daj wytchnienie ciału.
Wodą spłucz to co nagromadziłeś podczas dnia.
Zanim zaśniesz poczuj wdzięczność za to co przyniósł Ci ten dzień.
Nie poniedziałek… Nie wtorek… Nie sobota.
Kolejny dzień życia.
Bo mądrością jest otworzyć się na teraz.
Żadne jutro… Żadne wczoraj.
Teraz i tylko teraz możesz celebrować życie.
Strachowi powiedz Tak,
bo duże rzeczy w życiu nie robi się bez strachu.
Pierwszy dzień w przedszkolu, egzamin maturalny,
pierwsze pójście z kobietą do łóżka.
Nie oceniaj ludzi zanim ich nie poznasz.
Jak patrzysz komuś w oczy to zostaw za sobą wszystko co wiesz.
Po prostu patrz bo człowiek to nie suma doświadczeń,
ale raczej potencjał do tego co przed nim.
Oddychaj pełną piersią i realizuj to co Ci do głowy wpada
chociaż inni mówią, że to bez sensu.
Znajdź Boga bo bez niego życie jest puste.
Módl się i błogosław swoim wrogom,
a gdy już nie ma wyjścia to walcz z nimi.
Nie musisz być święty.
Szanuj siebie, bo właśnie w Tobie zaczyna się szacunek do świata.
Żyj, ciesz się i kochaj tak jak potrafisz.
Nie obwiniaj się i nie zbawiaj świata.
Wszystko naprawdę jest na swoim miejscu.
I nie musisz nikogo ratować.
Nie wyręczaj ludzi z ich odpowiedzialności.
Mów prawdę w zgodzie ze sobą samym.
Gdy nie kochasz to nie okłamuj.
Miej odwagę.
Znajdź w życiu dobra pracę.
Taką za którą będą Ci godnie płacić.
Szukaj swojej drogi porzucając stare ścieżki.
Spróbuj tego czego się boisz.
Nie uprawiaj seksu bez miłości,
ale spróbuj pokochać kogoś bez seksu.
Dawaj innym i proś, gdy potrzebujesz.
Przełamuj wstyd powoli.
Ćwicz ciało każdego dnia.
Na stare lata poczujesz różnicę.
Napisz kilka listów do tych,
z którymi się poróżniłeś
i kilka wierszy celebrujacych dzień codzienny.
Bądź otwarty na ludzi ale pamiętaj,
aby najpierw być otwartym na siebie.
Szanuj rodziców bez względu jacy byli.
Rodzice zawsze dają swoje 100%
i innych mieć nie będziesz.
Pamiętaj o przodkach ale nie rozpamiętuj.
Krocz śmiało przed siebie.
Znajdź w sobie cząstkę Boga,
wyższej istoty czy Buddy… bez znaczenia jak to nazwiesz.
Bądź ciekawy co przyniesie nowy dzień.
Kup sobie dobry samochód jeżeli sporo podróżujesz.
Czasami zamknij się w czterech ścianach bez nikogo…
wtedy najlepiej słyszy się swoje myśli.
Tańcz nawet jak nie umiesz. Ciało to kocha.
Upij się chociaż raz w życiu
i przebiegnij podczas deszczu nago po łące.
Zrób coś głupiego.
Sprawdzaj. Nie wierz na słowo.
Doświadczaj życia.
Bądź gotów na cud.
Słuchaj starszych tych, którzy już życie mają za sobą.
Powiedzą Ci wiele prawd.
Przyglądaj się młodym.
Przepraszaj innych Ale też samego siebie.
Znajdź swoje miejsce na Ziemi”
………
Tekst opublikowany na tej stronie z adnotacją:
„Dziękuję, że czytasz a jak uważasz, że warto to proszę udostępnij”
Muzyka – Inspired by Kevin MacLeod